W jakim stylu uczy prowadzący ? Jak będę uczony rysunku żurnalowego ? Mogę dostać próbkę, jak będę to rysował ? To częste pytania osób, które zainteresowane są działaniami w kierunku rysunku żurnalowego. Odpowiedź nie jest bezpośrednia ani łatwa. Rysunek żurnalowy ma oparcie w tzw. rysunku klasycznym. Jeżeli chcesz rysować interpretacje żurnalowe, musisz nauczyć się prawidłowo budować, postać i poznać podstawowe założenia anatomii.
Z początkiem roku szkolnego powzięte zostało postanowienie, iż w każdym tygodniu będziemy publikowali najlepszą pracę wykonaną w tym okresie. W tym tygodniu za najciekawszą uważam pracę Justyny Pianki - "improwizację" do skał Ivana Shiskina w klimacie fantasy. Praca przedstawia skały klasycznego rosyjskiego autora, wykonane w pierwszym planie z lewej strony. Dopełnieniem do skał jest wojownik na gadzie, miasto w kanionie oraz chorda wojów (prawdopodobnie orków).
Siadasz przed pustą kartką na (zajęciach rysunkowych lub w domu) i zastanawiasz się jak "to" narysować, aby było genialnie wymyślone, świetnie skomponowane i narysowane idealnie z punktu widzenia technicznego... I to jeszcze szybko, bo czasu mało. Masz pustkę w głowie... Wiesz przecież, że nie spełnisz swoich oczekiwań... TO PO CO TO W OGÓLE RYSOWAĆ ? Lepiej zrobię coś innego.
Jako że człowiek uczy się przez całe życie, po powrocie z tegorocznego pleneru w Budapeszcie mam kilka ważnych obserwacji. Z kilkoma mocno zaawansowanymi osobami zastanawialiśmy się nad sukcesami bądź porażkami plastycznymi osób uczestniczących w plenerze. Jak to się dzieje, że osoby tak samo zdolne i posiadające taką samą ilość informacji potrafią tworzyć w warunkach działań "poważnych" (np. plenerowych) na kompletnie inny poziomie ?