Richard Meier jest amerykańskim architektem urodzonym w roku 1934 w Newark w New Jersey USA. Ukończył Columbia High School oraz Wydział Architektury w Cornell University w 1957 r. Po studiach podróżował po świecie, głównie po europie zdobywając tu pierwsze znajomości i szlify architektoniczne. Być może dla tego jego architektura jest tak bliska stylowi międzynarodowemu, kierunkowi Bauhaus czy modernizmowi. Budynki „inicjowane są splecionymi ze sobą“ płaskimi białymi płytami betonu, który w swojej masie przeciwstawiany jest przestrzeniom oszklonym, a raczej braku materii jako takiej. Budynki Meyera są bardzo różnorodne. Podobnie jak Frank Lloyd Wright zaprojektował kilka sporych rozmiarów willi, które zlokalizowane są w ciekawych okolicznościach krajobrazowych. Podobnie jak Dom nad wodospadem Wrighta w Michigan, Lake Shore wzniósł w 1973 r. Douglas House, który oparty jest o wysokie zbocze zalesionego wzniesienia. Teoretycznie ten mocno zgeometryzowany „kwadratowy“ budynek powinien razić obserwatora, jednak jest w nim coś, co przyciąga wzrok i spina przestrzeń, coś bardzo eleganckiego. To coś stało się elementem rozpoznawczym Richarda Meiera.
Bardzo ciekawą realizacją architekta jest Muzeum Sztuki Współczesnej w Barcelonie. Przeźroczysta ściana frontowa muzeum, stanowiąca ekran dla wydarzeń dziejących się w środku ujęta jest w kompozycję architektoniczno-graficzną z lewej i wiszący blob po prawej stronie, wszystko elegancko spięte. Kompozycja znajdująca się po lewej stronie przypomina obrazy Mondriana i stanowi zabawę materią białej ściany, pustką i światłocieniem. „Blob“, który wyrósł po prawej, mam wrażenie, że zapoczątkował całą modę na tego rodzaju naroślą i bąbelkowe akcenty.
Kolejnym charakterystycznym budynkiem jest Jubilee Church w Rzymie, który stanowi próbę wyoblenia płaskich dotychczas ścian. Artysta do tej pory wycinał płaszczyzny, teraz materia ścian wycięta jest z tworzącej kuli. Całość koncentruje wzrok pielgrzyma na wnętrzu kościoła. Obiekt jest bardzo nowoczesny jak na czas kiedy powstał (2003), ale sprzyja kontemplacji i wyciszeniu, kiedy stoi się wewnątrz.
Najbardziej jednak charakterystycznym i najczęściej pokazywanym dziełem Meiera jest chyba Historic New Harmony Atheneum w Stanie Indiana USA. Obiekt stanowi biuro turystyczne, informację oraz opowieść o terytorium Nowej Harmonii w Indianie. Budynek „pospinany” jest z kombinacji materii białych kwadratowych ścian, szklanych tafli, białej klatki chodowej (jak u Corbusiera) i wystających „bąbli”. Na przełomie lat 80. i 90., gdy powstawał, wydawał się być raczej scenerią dla filmu science fiction niż budynkiem z epoki. Panował wtedy okres postmodernizmu, którego Meyer nie „kupił”. Z drugiej strony nie stanowił dla postmodernizmu antytezy. Wydaje się, że architekt obszedł ten czas szerokim łukiem w towarzystwie m.in. Zahy Hadid i Sir Normana Fostera, tworząc własny czytelny i oryginalny język architektoniczny.